Skrytka Tradycyjna

Kiedyś słyszałem rozmowę dzieci na temat geocachingu. Na pytane: jakie są typy keszy padały odpowiedzi:

– w ślimaku,

– pod parapetem

– ukryta w drzewie

– zwykła śniadaniówka

-…

Ale nie do końca o to chodziło. Parę słów o skrytce tradycyjnej.

Geocaching zaczął się od pomysłu ukrycia w lesie wiadra wypełnionego drobnymi przedmiotami oraz opublikowaniem współrzędnych miejsca ukrycia na stronie internetowej. Ukrycia tylko po to, by inne osoby dysponujące jedynie współrzędnymi mogły odszukać tak ukryte „skarby”. Słowo „geocache” oznacza pojemnik przeznaczony do szukania. Pojemnik zawiera w sobie dziennik, w którym można wpisać odwiedziny. Skrytka musi mieć jeszcze jedną cechę: musi przetrwać dłuższy czas. A to oznacza, że musi być odporna na zmieniające się warunki atmosferyczne. W sposób szczególny należy zadbać aby pojemnik zabezpieczał logbook oraz zawartość przed dostawaniem się do środka wody czy istot żywych. W odróżnieniu od innych typów skrytek skrytka tradycyjna nie wymaga rozwiązywania zagadek aby ustalić prawidłowe współrzędne, nie zawiera wielu etapów. Znajduje się na podanych jawnie współrzędnych.

Należy do fizycznych typów skrytek, co oznacza, że celem jest odnalezienie pojemnika z logbookiem. To najbardziej znane i najpopularniejsze skrytki. W Polsce stanowią 78% wszystkich keszy. Skrytki tradycyjne muszą być ukryte w miejscu, w którym jest aktywny sygnał GPS. Czyli odpada ukrycie wewnątrz jaskini czy wewnątrz budynku. Do tego stosuje się inne typy. Nie może być też ukryta w miejscu, które powinno być szczególnie chronione lub zagraża środowisku czy w miejscach nieodpowiednich. Dlatego skrytki nie mogą być zakopywane. Geocaching jako gra terenowa zakłada domyślnie dostępność ukrytych skrytek. Szczególnym regulacjom podlegają ukrycia na terenie prywatnym.

Doświadczeni poszukiwacze używają specjalny szyfr do przekazania informacji ułatwiających odnalezienie ukrytej skrytki. I nie chodzi tu o zaszyfrowaną podpowiedź (hint) czy zdjęcie ukrycia (spoiler). Bardzo ważną informacją uzupełniającą jest rozmiar pojemnika, dwie liczby opisujące trudność zadania i trudność terenu oraz atrybuty. Atrybuty podpowiadają o dodatkowym, wymaganym do znalezienia lub otwarcia pojemnika sprzęcie lub narzędziach, mówią o rodzaju terenu, dostępności, potencjalnych niebezpieczeństwach.

Ostatnio Centrala HQ zwraca szczególną uwagą na jakość zakładanych skrytek. Banałem może wydawać się stwierdzenie, że w tej rodzinnej grze dużo radości przynosi odnalezienie dobrze przygotowanej skrytki o pojemności mogącej pomieścić przedmioty na wymianę czy inne skarby,  ukrytej w  atrakcyjnym miejscu, do którego odwiedzenia zachęca ciekawy opis w listingu. Opis ani nie za krótki, bo przekazuje albo historię miejsca albo intrygującą opowieść ale też nie za długi aby nie zanudzić nastawionych na znalezienie poszukiwaczy. Skrytki mikro nadają się na Power Trial – serię keszy, którą zdobywa się głównie po to aby później moc pochwalić się jak dużo wpisów do różnych logbooków dokonało się jednego dnia. Na filmie One Day – jednym z finalistów Międzynarodowego Geocachingowego Festiwalu Filmowego roku 2018 autorstwa Team URINA z Czech – widzimy dwie formy aktywności podczas całodziennej wyprawy: 8 skrytek ( o rozmiarach mały i regularny), odkryte 4 przedmioty podróżne ale za to w wymagających, trudno dostępnych miejscach zestawione z 368 znalezieniami identycznych pojemników typu PET umieszczonych co 200 metrów wzdłuż jednej drogi. Polski rekord tej statystyki należy do keszerów ze Śląska i wynosił 932 skrytki (2018.09), rekord został pobity miesiąc później przez inny zespół obecnie wynosi 1054 (2018.10).  Czy cokolwiek da się powiedzieć charakterystycznego o jakiejś skrytce w serii? Ale co kto lubi.

Każda skrytka posiada unikalną identyfikację (kod rozpoczynający się od liter GC…) oraz nazwę.

Na koniec pytanie:

– jak nazywa się skrytka tradycyjna bez pojemnika?

DNF