Zazwyczaj czas, który mija od pojawienia się pomysłu na geocachingowy wyjazd do momentu jego realizacji w naszym przypadku liczony jest w dniach, czasem w tygodniach. Tym razem jednak było inaczej, bo od kiedy postanowiliśmy, że spróbujemy ten cel zrealizować minęło prawie dwa lata do dziś – gdy już możemy opisać jak było.
Mowa tutaj o wyzwaniu znalezienia kesza w 15 krajach w ciągu jednego dnia. Cel, który osiągalny jest wyłącznie w Europie ze względu na korzystne położenie granic oraz – co tu dużo mówić – na szczątkowe lub nieistniejące kontrole na granicach wewnątrz strefy Schengen.
Nie byliśmy pierwszym zespołem, który tego dokonał. Co jakiś czas na południu Polski lub południu Holandii pojawia się event organizowany tuż przed startem podobnej szalonej wycieczki. My też mieliśmy swój – GCANTYK. Co więcej, ta przygoda miała już się zrealizować w roku 2024, ale ze względu na remonty ważnych odcinków dróg, zamknięty tunel w Austrii oraz świeżo wprowadzone nowe zasady kontroli granicznych spowodowały wtedy decyzję o przesunięciu realizacji tego pomysłu na rok później.
Plan w tym roku był taki, żeby wyjechać z Polski dwa dni wcześniej, tak by po drodze się przespać i oczywiście – pokeszować. W niedzielę o północy mieliśmy stawić się w holenderskiej miejscowości Mesch, skąd zaczynaliśmy naszą przygodę. Dzień wyzwania był wybrany bardzo starannie – wybraliśmy dobę 26 października, która jest o godzinę dłuższa od wszystkich innych ze względu na zmianę czasu z letniego na zimowy. Wiedzieliśmy, że trasa jest do zrobienia w standardowe 24 godziny, jednak w naszym planie było też wyciągnięcie maksymalnie do góry liczby odwiedzonych w ciągu dnia regionów. Zaplanowana trasa liczyła 2137 kilometrów i przebiegała przez 33 regiony.

Tym co odróżniało nas od innych zespołów był środek transportu i liczba osób. Było nas dziewięcioro i podróżowaliśmy wynajętym busem. Z jednej strony powoduje to zwiększone ryzyko szczegółowych kontroli na granicach, ale z drugiej obniża koszty przedsięwzięcia i umożliwia większej liczbie osób skorzystanie z raz ułożonego planu. Na zdjęciu powyżej wszyscy uczestnicy wyprawy. Pierwszy rząd od lewej: Dominisia_krk, kranfagel, marcin3243 oraz drugi rząd od lewej: kara-kum, m2mPL, Fishu, daksya (Agnieszka), daksya (Piotr), piechurek7.
TL;DR
Udało się! Po znalezieniu kesza w 15 krajach wbiliśmy naszą pieczątkę w polskiej skrytce o godzinie 22:36, mieszcząc się w standardowych 24 godzinach. Posiadany czas dłuższej doby wykorzystaliśmy na to, by dojechać jeszcze do Małopolski, znajdując w efekcie w tym dniu także kesze w 25 regionach.

Przebieg trasy
Holandia i Belgia
00:00, GCBBWJZ, Limburg, Netherlands
00:05, GCA7VVK, Limburg, Belgium
Pierwsze dwa kraje to niemal formalność. Ba! Sprawdziliśmy przed północą czy skrytki są na miejscu i jak są ukryte. Tak to można keszować 🙂
Luksemburg
01:52, GCAMPFZ, Luxembourg
Nie zdążyło się zrobić późno, a już napotykamy pierwsze objazdowe wyzwanie. Okazało się, że tylko na ten weekend spory fragment luksemburskiej autostrady został zamknięty z powodu prac remontowych. Co więcej, dokładnie ten fragment, w połowie którego był zaplanowany najbardziej optymalny kesz w tym kraju! Na szczęście odpowiednio wczesna reakcja i zapasowe kesze na liście pozwoliły nam na szybkie dostosowanie trasy. Nie straciliśmy dużo czasu.
Francja
03:23, GC64WZ6, Grand-Est, France
Ponad 4 godziny jazdy (zmiana czasu!) i pierwsza zmiana kierowcy. Kesz znaleziony bez problemu, choć najpierw próbowaliśmy zaatakować nie ten znak, który trzeba.

Szwajcaria
04:17, GC76RFM, Basel Landschaft, Switzerland
W Szwajcarii znajdujemy skrytkę, która mimo tego że jest na MOPie to zebrała już prawie 1000 FP! Zostawiamy też coś od siebie. Pierwsza przerwa na toaletę.
Liechtenstein
06:15, GC2FJ25, Liechtenstein
Przy tym keszu zostawiliśmy plecak. Na szczęście nie trzeba się było wracać z daleka, bo szybko zidentyfikowaliśmy jego brak. Co więcej, po aktualizacji godziny odjazdu z tego miejsca, arkusz wycieczkowy zaczął pokazywać, że ułożony plan zaczyna nam się spinać i przy braku niespodziewanych utrudnień powinniśmy wyrobić się z celem głównym.
Austria
06:50, GCAT5AF, Voralrberg, Austria
W związku ze spinającym się planem zaczynamy zatrzymywać się by znaleźć kesza w każdym regionie po drodze. Austria oryginalnie miała być ósmym krajem, a w związku z tym pojawia się na liście jako siódma. Odważamy się nawet spróbować naszych sił na keszu D4! W takim zespole długo się nie ukrywał 🙂
Niemcy
07:45, GC5W49P, Bayern, Germany
800 kilometrów za nami i pierwsze tankowanie. Był nawet plan, żeby skorzystać z faktu, że odcinkowo nie ma ograniczeń na niemieckich autostradach, ale po tym jak zrobił się wir w baku woleliśmy zwolnić żeby na pewno się dotoczyć do następnego kesza.
Włochy
10:20, GC5F6A4, Salzburg, Austria
12:05, GC6PXKC, Kärnten, Austria
12:38, GC9Z7D8, Italy
To jeden z tych krajów na trasie, do którego wjeżdżamy tylko na moment by zaraz przejechać przez to samo przejście graniczne, ale w drugą stronę. Była to chyba dla wszystkich najkrótsza wizyta we Włoszech w życiu, oraz najkrótsza wizyta w kraju w trakcie naszego wyjazdu. Dumne 2 minuty i 45 sekund.

Słowenia
14:09, GC7RZ77, Steiermark, Austria
15:06, GC7FR7B, Podravska, Slovenia
Po drodze jeszcze jeden region w Austrii, a następnie nowy – dziesiąty – kraj.
Chorwacja
15:28, GC3M42X, Pomurska, Slovenia
16:20, GC7TCH5, Međimurska, Croatia
Wizyta w Chorwacji też nie należała do najdłuższych.
Węgry
16:57, GC2B0Y7, Zala, Hungary
18:29, GCAAQCT, Vas, Hungary
18:48, GC9ZJV0, Veszprém, Hungary
Czas mieliśmy na tyle dobry, że postanowiliśmy do trasy dołożyć kesza, którego oryginalnie wyrzuciliśmy z planu ze względu na to, że trzeba było zjechać po niego kilka kilometrów. Dzięki temu jednak łapiemy w tym kraju aż trzy regiony.
Słowacja
19:45, GC9XH1D, Bratislavský kraj, Slovakia
20:26, GCAC1F7, Trnavský kraj, Slovakia
20:36, GC7W9J6, Trenčianský kraj, Slovakia
21:38, GC8HZ6G, Žilinský kraj, Slovakia
Słowacja? To już brzmi, jakbyśmy byli w domu! Zatrzymujemy się w każdym regionie po drodze.

Czechy
22:10, GC2V3TP, Moravskoslezský kraj, Czechia
Do Czech było zupełnie nie po drodze, ale i tutaj mamy taki czas, że śmiejemy się, że już nawet na piechotę byśmy zdążyli.
Polska
22:36, GC7875V, Śląskie, Poland
23:30, GCBA0TY, Małopolskie, Poland
Udało się!

Ciekawostki
- Mieliśmy dwie kontrole policji – jedną w Dreźnie, w trakcie dojazdu na start, po tym jak o 3 rano wybiegliśmy na kesza w parku przy centrum miasta. Drugą – w Andrychowie – 30 minut po północy po zrealizowaniu naszego celu.
- Do listy naszych znalezień dołączyły dwa webcamy.
- Przejechaliśmy w sumie 4000 kilometrów w 3 dni.
- Na keszach w Niemczech w trakcie drogi dojazdowej zebraliśmy prawie 100 tysięcy punktów polubień.
- W trakcie jazdy nie przekraczaliśmy ograniczeń prędkości.
- Nie mieliśmy ani jednej kontroli granicznej.
- W zespole mieliśmy trzech kierowców.
Podsumowanie
Przygoda, którą razem przeżyliśmy zostanie z nami na całe życie. Pogoda nas nie rozpieszczała, bo przez większość trasy padał deszcz, ale uniknęliśmy jakichkolwiek niezapowiedzianych problemów na drodze. Jedynym mankamentem pozostaje teraz odpowiadanie na pytania w stylu „O! Byłeś we Włoszech! Co zwiedziliście?”. Trudno odpowiedzieć na takie pytanie mugolowi, bo w zasadzie to jedynie co tam zobaczyliśmy to wiatę przystankową 🙂
Jeszcze taka myśl na koniec – zawsze byłem za tym, żeby zrezygnować ze zmiany czasu i zostawić tylko letni. Od kiedy jednak mam pomysły na kilka lat do przodu co można zrobić w tę jedną dłuższą dobę, kibicuję żeby zostało jak jest 🙂

Materiały
Wyprawa została opracowana i zorganizowana przez kranfagela i marcina3243. Kesze zostały wybrane tak, żeby nie trzeba było do nich zbyt daleko iść oraz żeby ich znalezienie było możliwie sprawne. Niemal każdy kraj miał dwa lub trzy kesze zapasowe, z których każdy był w innym regionie. Arkusz, na podstawie którego prowadziliśmy trasę na bieżąco prognozował godzinę zakończenia trasy, co umożliwiało nam dostosowywanie planu tak by zmaksymalizować prawdopodobieństwo osiągnięcia celu głównego (15 krajów) przy jednoczesnym znalezieniu jak największej liczby keszy do celu drugorzędnego (25 regionów). Poniżej dołączam linki do keszy, pinezek oraz śladu naszej trasy. Jeśli masz jakieś pytania lub wahasz się czy też spróbować takiego wyzwania – śmiało odezwij się, chętnie się wszystkim podzielimy.
Lista keszy: https://coord.info/BMEZA29
Lista keszy z godzinami ich znalezienia: https://coord.info/GL1FGM23M
Zapisany ślad naszej trasy: https://www.polarsteps.com/daksya/22451404-15-krajow-w-jeden-dzien?s=175c6a07-d6c7-4409-9f12-ecd01f408a6b
Bonus
Jeśli dotarłaś / dotarłeś aż tutaj, możesz na koniec posłuchać piosenki, która towarzyszyła nam w trakcie jazdy, a której tekst został napisany przez Piotra (daksya), a głosu i muzyki użyczyła AI 🙂
